Razem z klasą 2b przywitaliśmy Mikołaja wraz z jego pomocnikami. Czekając na niego, drugoklasiści nauczyli nas piosenki. A potem już był Mikołaj i jego niespodzianka. Dostaliśmy... czekolady. Bo Mikołaj obserwował nas i stwierdził, że nie zawsze byliśmy grzeczni. Powiedział, że będzie się nam przyglądał i jeśli się poprawimy, przyjedzie do nas jeszcze raz. Musimy się postarać...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz