niedziela, 14 grudnia 2014

Świąteczne pierniki.

Mama Rafała przyniosła całe pudło pachnących, świątecznych pierników.  Pani namieszała lukru, a my przynieśliśmy mnóstwo wspaniałych drobiazgów, którymi można ozdobić świąteczne pierniki. Zrobiliśmy ich tyle, że wystarczyło i na kiermasz, i na naszą klasową wigilię i po jednym do domu, żeby pokazać, jakie cuda wyczarowaliśmy. A te, które się nam niezbyt udały, pani pozwoliła zniszczyć, żeby nikt ich nie zobaczył. I nie zobaczy, bo zniknęły w naszych żołądkach. Może one i były trochę nieudane, ale za to pyszne!
Podobają się nam takie słodkie lekcje. Chcemy znowu!


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz