wtorek, 8 lutego 2011

Zadania domowe na blogu.

Poszukuję skutecznego sposobu, który ułatwi rodzicom dopilnowanie odrabiania zadań i przygotowania do lekcji, a w dodatku nie ubezwłasnowolni dzieci ("bo mama mi nie dała", "bo pani mi nie zaznaczyła"). Założyłam blog, aby ułatwić kontakt i z sygnałów rodziców wnioskowałam, że są z takiej formy zadowoleni. Dziś dowiedziałam się, że to znowu nie to. Szkoda tylko, że dowiedziałam się tego od osób trzecich. Dowiedziałam się również, że opacznie rozumiane są moje wypowiedzi, dlatego prostuję:
  1. Zadania zaznaczamy i OMAWIAMY na lekcji. Na blogu wpisuję dla rodziców, żeby mogli sprawdzić, co dziecko zapamiętało. Dziś dzieciom zapowiedziałam, że zadania na blogu nie zapiszę, bo wrócę do domu za późno. Kartki z zadaniem zostały wklejone do zeszytu.
  2. Propozycja pracy technicznej z wykorzystaniem puszek po coca-coli wyszła od twórców "Wesołej szkoły"- chcemy zdrobić bałwankowe kręgle, które posłużą dzieciom do zabawy. Słuszna uwaga jednej z mam (przekazana przez dziecko) o tym, że puszka jest ostra i może skaleczyć oczywiście wzięta została pod uwagę- zabezpieczymy krawędzie plastrem. Na bardzo dobry pomysł wpadła Mama Szymka i z braku puszek okleiła bałwankami małe, plastikowe butelki po wodzie mineralnej. Są lepsze niż puszki i dzieci już wiedzą, że "butelkowe" kręgle są mile widziane. Dziękujemy bardzo za pomysł!
  3. Książki do języka angielskiego są DODATKOWE. Pisałam o tym 1 lutego (tu kliknij). W miarę możliwości starałam się rozmawiać z rodzicami, ale ponieważ nie wszyscy odbierają dzieci osobiście, zamieściłam tę informację również na blogu. Nie chcę obciążać rodziców dodatkowymi kosztami- to oni podejmują decyzję o zakupie książki czy pomocy dydaktycznej, a nie dziecko.
  4. Bardzo proszę o sygnały, czy ta forma kontaktu Państwu odpowiada i jak ją udoskonalić (można wpisać komentarze lub przesłać maila na mój adres).

1 komentarz:

  1. Moim zdaniem przekazywanie informacji (na temat zadań i nie tylko)poprzez tego bloga jest super formą kontaktu. Blog ten traktuję jako dodatek dla rodziców.W każdej chwili mogę sprawdzić czy dziecko zapamiętało całe zadanie domowe,jak i poczytać informacje na temat klasy:)
    Pani Basi gratuluję super pomysłu i mam nadzieję, że blog będzie działał nadal!!!

    OdpowiedzUsuń