niedziela, 30 listopada 2014

Jak się uczy Twoje dziecko?

 Jeśli pamiętacie jeszcze ze swoich lat szkolnych... Ola na lekcji słuchała tego, co mówił nauczyciel, w domu odrobiła zadanie i już - nie musiała się uczyć, a umiała. Jasiek rysował na lekcji po wszystkich możliwych marginesach, notatki pełne były chmurek, strzałek, zakreśleń, podkreśleń.... Nauczyciele wściekali się, że jego zeszyt przypomina śmietnik - ale i on nie siedział nad książkami, bo wszystko pamiętał. A Tomek robił ściągę, szedł na boisko i kopał w piłkę aż do zmroku. I też dostawał piątki. A Ty? Odkryłeś swój sposób na skuteczną naukę?
 A Twoje dziecko?
 Są trzy podstawowe sposoby przyswajania wiedzy. Należą do nich:


  • o WZROKOWCY – najlepiej uczą się, kiedy widzą materiał, który mają sobie przyswoić. Materiał do zapamiętania rysują w postaci symboli, obrazków, map skojarzeń. Warto z dziećmi robić projekty, podkreślać ważne informacje na kolorowo, ozdabiać notatki rysunkami, wklejać zdjęcia... Więcej na ten temat TUTAJ
  •  SŁUCHOWCY – najlepiej uczą się, słuchając, uczą się poprzez dźwięk. Zawsze pytają o informacje, nie czytają instrukcji obsługi. Czytanie książek zastąpiliby wysłuchiwaniem ich z płyt. Warto z dzieckiem nagrywać ważne wiadomości na dyktafon lub magnetofon - może je odsłuchać w dowolnym momencie... Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ
  • o KINESTETYCY – najlepiej uczą się poprzez ruch, dotyk, wykonywanie czynności. Trudno im spokojnie wysiedzieć przez dłuższy czas. Mają największe trudności z dopasowaniem się do systemu edukacyjnego. Warto z dzieckiem DZIAŁAĆ: lepić, kleić, przybijać, robić makiety, uczyć się podczas tańca, spaceru czy wspólnego sprzątania... Jeśli już nie można dziecku zapewnić zaspokojenia potrzeby ruchu, pozwól mu bawić się długopisem lub ... żuć gumę. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ

 Jak to się dzieje, że mimo, iż nie wiedziałeś dotychczas, kim jesteś, kim jest Twoje dziecko - jakoś nabywaliście nowej wiedzy? Bo nikt nie jest sztucznym wytworem i wszyscy jesteśmy po części wzrokowcami, słuchowcami i kinestetykami - tylko proporcje predyspozycji są różne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz